W dniu 1 marca 2024 r. przedstawiciele naszej społeczności szkolnej— poczet sztandarowy i uczniowie klasy VI a pod opieką dyrektora Pana Lecha Owczarczyka i nauczyciela historii Pana Mariusza Kędzierskiego- wzięli udział w miejskich obchodach Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Po uroczystej mszy świętej przedstawiciele władz samorządowych w asyście pocztów sztandarowych kolneńskich szkół i instytucji złożyli kwiaty i znicze pod pomnikiem poświęconym „Żołnierzom Wyklętym” z naszego regionu.
W tym roku już po raz trzynasty był obchodzony w Polsce Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Od 2011 r. jest to święto państwowe poświęcone żołnierzom polskiego podziemia antykomunistycznego, którzy walczyli w szeregach AKO, ROAK, WiN, KWP, NSZ i NZW. „Żołnierze Wyklęci” w latach 1944- 1956 stawiali zbrojny opór nowej, komunistycznej władzy i walczyli o niepodległość naszej Ojczyzny. Nie chcieli zgodzić się na sowietyzację Polski i podporządkowanie jej Związkowi Radzieckiemu. „Żołnierze Wyklęci” pozostali wierni złożonej przysiędze żołnierskiej i po rozpoczęciu tzw. „drugiej okupacji sowieckiej” nadal kontynuowali walkę.
Data tego święta- 1 marca- jest wyjątkowo symboliczna. Tego dnia w 1951 r. w warszawskim więzieniu Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego na ul. Rakowieckiej na Mokotowie komunistyczni oprawcy strzałem w tył głowy zamordowali przywódców IV Zarządu Głównego Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, w tym prezesa podpułkownika Łukasza Cieplińskiego („Pługa”) i jego sześciu najbliższych współpracowników. Oficerowie ci byli przywódcami ostatniej największej ogólnopolskiej organizacji niepodległościowej wywodzącej się ze struktur dawnej Armii Krajowej.
Powojenna konspiracja antykomunistyczna była – aż do powstania NSZZ „Solidarność” w 1980 r. – najliczniejszą i najlepiej zorganizowaną formą oporu społeczeństwa polskiego wobec narzuconej przemocą władzy. W okresie największej aktywności zbrojnego podziemia- tj. w 1945 r., działało w nim bezpośrednio około 150 tysięcy Polaków, z czego 20 tysięcy walczyło z bronią w ręku w licznych oddziałach partyzanckich. Z „Żołnierzami Wyklętymi” w różnej formie współpracowali często także przedstawiciele ludności cywilnej, którzy zapewniali im aprowizację, wywiad, schronienie, łączność, pomoc medyczną i finansową.
„Żołnierze Wyklęci” prowadzili nierówną walkę z komunistycznym aparatem przemocy- z oddziałami NKWD, Armii Czerwonej, LWP, MO, UB i KBW. Wielu z nich zapłaciło najwyższą cenę za wierność idei odbudowy suwerennej i demokratycznej Rzeczypospolitej. Zamykano ich w więzieniach, bito, poniżano, torturowano i skazywano na karę śmierci. Po zamordowaniu grzebano ich w zbiorowych, bezimiennych, utajnionych i w większości przypadków nieznanych do dzisiaj miejscach. Komunistyczna propaganda przez kilkadziesiąt lat próbowała uczynić z Żołnierzy Niezłomnych „bandytów reakcyjnego podziemia”, „zdrajców”, „morderców”, „niemieckich kolaborantów” i „faszystów”. Zrobiono z nich największych wrogów powojennej Polski „Ludowej”. Według ciągle niepełnych danych w bezpośredniej walce zginęło około 8 tysięcy partyzantów podziemia niepodległościowego. Za działalność na rzecz podziemia komuniści aresztowali blisko 80 tysięcy osób. Ponad 20 tysięcy zmarło w więzieniach i aresztach w wyniku tortur i brutalnego traktowania. Około 2,5 tysiąca poniosło śmierć ma mocy wyroków komunistycznych sądów, a kilkanaście tysięcy żołnierzy zostało skazanych na długoletnie kary więzienia. Jednocześnie propaganda komunistyczna starała się wymazać ich niepodległościową działalność z kart polskiej historii. Dla wielu Polaków, konformistów lub pogodzonych z nową rzeczywistością polityczną, żołnierze ci pozostali wyklętymi dosłownie, bez cudzysłowu. Ostatni „Żołnierz Wyklęty” sierżant Józef Franczak („Lalek”) zginął podczas walki z SB i ZOMO 21 października 1963 roku.
Do najbardziej znanych dowódców podziemia antykomunistycznego należeli m.in.: podpułkownik Łukasz Ciepliński („Pług”), major Zygmunt Szendzielarz („Łupaszka”), kapitan Stanisław Sojczyński („Warszyc”), major Hieronim Dekutowski („Zapora”), kapitan Kazimierz Kamieński („Huzar”), kapitan Władysław Łukasiuk („Młot”), sierżant Mieczysław Dziemieszkiewicz („Rój”) i podporucznik Anatol Radziwonik („Olech”). Symbolem „Żołnierki Wyklętej” jest sanitariuszka z oddziału majora „Łupaszki” Danuta Siedzikówna („Inka”). Z podziemiem antykomunistycznym był związany także rotmistrz Witold Pilecki („Witold”)- żołnierz wojny polsko- bolszewickiej i kampanii wrześniowej, dobrowolny więzień KL Auschwitz, uczestnik powstania warszawskiego, oficer 2. Korpusu Polskiego.
Warto zaznaczyć, że na ziemi łomżyńskiej i kolneńskiej powojenne podziemie antykomunistyczne było wyjątkowo mocno rozwinięte i aktywnie działające. W naszym regionie walczyli m.in: major Jan Tabortowski („Bruzda”), kapitan Stanisław Cieślewski („Lipiec”), chorąży Hieronim Rogiński („Róg”), plutonowy Marian Borys („Czarny”), sierżant Kazimierz Lenkiewicz (,,Warmiak'') i sierżant Bronisław Chrzanowski (,,Orzeł''”). W nocy z 3 na 4 marca 1957 r. w Jeziorku zginął w walce z grupą operacyjną SB- KBW podporucznik Stanisław Marchewka („Ryba”)- ostatni żołnierz zbrojnego podziemia antykomunistycznego w łomżyńskiem.
Mariusz Kędzierski